BITEWNE.FORA.PL

Ukalez

Chętne osoby na wyjazd proszę o wpisywanie się w tym temacie

Data: 16.10.2010
Format: 3 bitwy po 2500 pkt
Wpisowe: 10zł
Nagrody: Zależne od frekwencji
Adres: ul. Kochanowskiego 3/1 , Kraków
Tutaj link jak trafić:
http://www.truelegion.fora.pl/forum-glowne,2/magic-traders-sklep-stacjonarny-w-krakowie,69.html
Start turnieju: równo 10:00 zaczynamy grać bitwy (zapisy od 9:45)
Zakończenie turnieju 18:00
Czas na bitwę: 2,5h
Turniej zgłoszony do ligi.

Obowiązują zasady 8 edycji WFB oraz scenariusze z podręcznika głównego (będzie dostepny na miejscu)

Gramy 3 stenariusze:

1.Blood and Glory:

Bitwa kończy się w momencie (natychmiast), kiedy odporność armii przeciwnika spada do 3 lub niżej (przez stratę generała lub sztandarów).
Wynik bitwy określa się następująco:
- zwycięstwo w pierwszej turze: 20-0
- zwycięstwo w drugiej turze: 20-0
- zwycięstwo w trzeciej turze: 19-1
- zwycięstwo w czwartej turze: 18-2
- zwycięstwo w piątej turze: 17-3
- zwycięstwo w szóstej turze: 16-4
W przypadku nie wypełnienia scenariusza, punkty zwycięstwa liczy się w zwykły sposób

2.Meeting Engagement

3.Battleline

Nie ma oceny hobbystycznej, za zgłoszenie się (w temacie , przez pw do mnie) w terminie do 13.10.2010 dodatkowe +3pkt do klasyfikacji generalnej.

Zgłoszenie powinno zawierać imię, nazwisko lub ksywkę i nr ID ze strony ligowej [link widoczny dla zalogowanych]

Na turnieju będą dopuszczone proxy w ramach przyzwoitości (ramy te wyznaczam ja ), więc jeżeli np chcemy mieć 30 modeli w oddziale a mamy tylko 20, można pozostałe 10 zastąpić innymi modelami na podstawkach takiej samej wielkości.

Osoby biorące udział w podboju Krakowa:
1) Misiek
2) Ukalez
3) możesz być TY! Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Ukalez

Wreszcie trochę czasu mam więc mogę skrobnąć raporty z turniejów:

A więc wyjazd do Krakowa:

Pojechaliśmy z Miśkiem busikiem. Misiek jeszcze horrory kleił drogą Yellow_Light_Colorz_PDT_06

. Droga szybko minęła na gadaniu o battlu i 40k. Sklep znaleźliśmy w miarę szybko. Okazało się, że 13 osób tylko zawitało z ponad 30 zapisanych. Pomogliśmy trochę ze stołami. A później losowanie.

1) Bitwa

I tu niespodzianka, trafiam na Miśka Yellow_Light_Colorz_PDT_08

. Pośmialiśmy się trochę z tego. Obaj znaliśmy swoje rozpy (graliśmy ze sobą 3 dni wcześniej ;). Nie ukrywam, że jego demony (40 bloodletterów, 3 fiendy, chyba 9 flamerów w dwóch składach, ponad 30 pink horrorów, 2x furie i Bloodek jako generał) sprawiały mi kłopot podczas ostatniej gry. Scenariusz Blood & Glory polegający na wyeliminowaniu sztandarów i generała. Misiek miał 5 break pointów, więc miałem do wyboru albo ubić Bloodka albo zniszczyć oddział Bloodletterów z BSB. Pierwsze było awykonalne bo Misiek nie wbijał się w moje mocne klocki a polował na mniejsze rzeczy. Dlatego postawiłem na wykończenie jego core'owego oddziału. Magia, później rzuciłem na nich moich LSG, którzy się odbili, ale poprawiłem WL i rozkręciłem. Break w 4 turze i wygrywam 18:2 zgodnie ze scenariuszem.

2) Bitwa z VC

Trafiam na wampiry, z którymi lubię grać, bo już chyba na wszelkie sposoby je młociłem. Teraz dostaję 5 Blood Knightów z Wampirem, 20 szkieli z war bannerem, Black Coatch, 20 Grave Guardów z banerem +1 do hita i 50 ghuli (horda) z BSB z regenką i generałem.
Scenariusz Meeting Engagment, więc on zaczyna od środka po przekątnej. Jeszcze moi WL wychodzą z Arcy w rezerwie. Ale nic to. Pojechałem fastami do przodu z darmowego ruchu, on mówi że ma ruch na ghulach. No to pięknie, już jest przy mnie. Black Coatch zassał 3 kości. Rzucam dwallersów na ghule (test siły), spada 15. Podnoszę tafa LSG z flamingami. Jego tura: szarża na LSG, black coatch całkowicie się naładował, dowskrzesza ghule. Pierwszy combat wygrywam, troche się sypnął. Moja tura szarża na black coatcha fastem i orłem, podnoszenie tafa i wrzucam shielda na LSG (2k6 z S4 na koniec fazy magii dla jednostek w styku). LSG ładnie popłynęli w 1 turze combatu, więc w tej mnie łamie, na szczęście zdaję brake'a. Black Coatch wyparowuje z combat resultu. W kolejnej mojej szarżża WL na flankę ghuli. Sypnąłem ładnie, ale moi LSG też całkowicie spadli. W 6 turze sypnałem całkowcie ghule, został BSB i Gienek, w jego 6 został BSB i Generał VC na 1 ranie. Zabiłem jeszcze szkiele. On mi zniszczył LSG, orła i 2x scoutów (trzeba było czymś zajmować gwardię i BK ;))

Nie ma punktów za społowione i wynik 10:10 (pod tym względem 8 edycja ssie Yellow_Light_Colorz_PDT_02

)

3) Bitwa z krasiami
Full combat: kowadło, 2x Slayerzy, duży oddział hamków, duży oddział warriorów, rangerzy, minersi. Zaczynam: szarża łuczników na jego scautów, fasty i orły lecą blokować kowadło. Magia: dwellersi na Slayerów, podnoszę tafa łucznikom. Przegrywam, uciekam, on robi reforma. Szarżuje na LSG, przegrywam. Łucznicy się zbierają, Jednych slayerów wystrzelałem scautami :) Ale wygląda to tragicznie. I wtedy do walki wchodzą WL. Niszczą rangersów, minersów, którzy wyszli z tyłu, później szarża na warriorów, on daje flee, ja redirect na hamków, klepiemy, wpadają slayerzy na mój tył i WL rozkręcają oba oddziały! Gdyby maga z książka mi nie wessało w 5 turze to pewnie by było zwycięstwo delikatne po mojej stronie a tak to 10:10, choć zapowiadało się tragicznie.

Ostatecznie 4 miejsce i powrót do Kielc w miłym towarzystwie Miśka ;)

SARGO

Graty Panowie - fajny opis , szybki tylko wqrwiające te skróty - sporo nie grałem i wypadłem z obiegu. Yellow_Light_Colorz_PDT_04