Forum BITEWNE.FORA.PL
Świętokrzyskie Forum Gier
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cytaty z Primarchów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BITEWNE.FORA.PL Strona Główna -> OFF TOP - bzdety !
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:54, 14 Gru 2016    Temat postu:

Tak. W książkach Thousand Sons, Prospero Burns i bodajże Vengeful Spirit. O ile pamiętam w rozmowie Lorgara z Magnusem wspominane jest o jednym legionie "destroyed" a drugi "forgotten". Ten pierwszy domyślnie został zniszczony przez wilki Russa, bo aluzyjnie wspomina się o tym, że Prospero to nie pierwszy raz, kiedy Russ został wysłany do naklepania braci z niesfornego legionu.

Pewne jest też że obaj Primarchowie nie żyją bo Malcador ma na swoim tronie ich czaszki:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WRU
Kasjer



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK

PostWysłany: Śro 16:08, 14 Gru 2016    Temat postu:

Ciekawe czym zawinili. Najlepsze jest, że tak mało jest o nich informacji, a przecież to byli primarchowie. Zniknęły dwa legiony i nic o nich nie wiadomo. Może kiedyś ktoś uchyli rąbka tajemnicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maszta
Aspiring Beer Master
Aspiring Beer Master



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:24, 14 Gru 2016    Temat postu:

Nigdy to nie nastąpi to jedna z tych tajemnic, która pozostanie mam nadzieje nierozwikłana. Równie dobrze te legiony mogły nigdy nie powstać w końcu a ich prymarchowie nigdy nie zostać odnalezieni. Krucjata dość młoda była i trwała w sumie niewiele lat. Do tego kto by wierzył wilkom w świetle najnowszych doniesień :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:17, 14 Gru 2016    Temat postu:

Cytat:
Nigdy to nie nastąpi to jedna z tych tajemnic, która pozostanie mam nadzieje nierozwikłana.


Tak właśnie mówią wszyscy przedstawiciele GW. Suspens i tajemnica czasem sa lepsze niż przegadanie.
Ja myślę że jest prozaiczna przyczyna: po prostu zabrakło im wyobraźni jak wymyślali kiedyś legiony i wymyślili ten numer z zaginionymi legionami żeby dobić do okrągłej liczby 20.

Cytat:
Równie dobrze te legiony mogły nigdy nie powstać w końcu a ich prymarchowie nigdy nie zostać odnalezieni.


Zgodnie z fluffem nie tylko zostali odnalezieni, ale byli dowódcami swoich legionów.

Cytat:
Do tego kto by wierzył wilkom w świetle najnowszych doniesień :D


O zniszczeniu przynajmniej jednego z tych legionów przez Russa mówią nie Wilki ale Lorgar, Magnus i inni. Tutaj jest cała strona cytatów o zaginionych legionach:
[link widoczny dla zalogowanych]

+ sam Magnus mówił że Russ bronił Lorgara przed oskarżeniami, bo nie chciał stracić trzeciego brata (Magnus uciszył też Lorgara który próbował coś więcej o 2 legionach, przypomninając mu że przysięgali o tym nie mówić):

"Instead, he swore that he’d already lost two brothers, and had no desire to lose a third.’
‘Two already lost.’ Lorgar looked back to the city. ‘I still recall how they—’
‘Enough,’ warned Magnus. ‘Honour the oath you took that day.’

First Heretic (2010)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maszta
Aspiring Beer Master
Aspiring Beer Master



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:46, 15 Gru 2016    Temat postu:

To nadal są poszlaki ;)

Poszlaki które mogą prowadzić do różnych teorii.

Zniszczenie legionów to nie byle bijatyka pod remizą by przeszła niezauważona.
Wiadomo prymarchowie nie byli wszechwiedzący, nie działali razem a i znajdowano ich w różnym czasie krucjaty i komunikacja była taka se. Ale jednak nie sądzę by coś takiego jak zaginięcie/zniszczenie dziesiątek czy też setek tysięcy wojska przeszło ot tak bez echa.

I takie gdybanie to jest najlepsze co może nas spotkać w tym temacie.

Sam fluff jest zmienny szczególnie w książkach fabularnych. Bardziej wiarygodne są podręczniki i inne księgi zasad.


A tu może się okazać, że wilki to jedna wielka ściema i całe 200 lat sag i tradycji to pic na wodę ;)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maszta dnia Czw 21:47, 15 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:23, 19 Gru 2016    Temat postu:

Znalazłem moment w którym Alpharius przechodzi na stronę Horusa. Po tym jak wysłannicy Cabalu pokazali Alphariusowi i Omegonowi przyszłość: jeśli Horus przegra po 10-20 tysiącach lat stagnacji Chaos miałby ostatecznie zwyciężyć nie tylko nad ludźmi ale także nad całą galaktyką.

Alpharius odpowiada, że zawsze stał po stronie imperatora, i że najwyższym celem imperatora ma być pokonanie Chaosu, dlatego przyłączy się do Horusa, by Chaos nie mógł w dalekiej perspektywie zwyciężyć na wszystkim:

Alpharius gazed at the autarch levelly. ‘I stand for the Emperor,’ he replied. ‘In all things, I am loyal to Him, and I cannot break that bond. He has many great ambitions, and the noblest of intentions, but I know that above all else, He is determined to stand firm against the rise of Chaos. He has always known the truth of it. The overthrow of the Primordial Annihilator is His greatest wish. So what I do, autarch, from this moment on, I will do for the Emperor.’
HH7: Legion (2008)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Algirdas dnia Pon 14:24, 19 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:37, 21 Gru 2016    Temat postu:

Cytat:
A tu może się okazać, że wilki to jedna wielka ściema i całe 200 lat sag i tradycji to pic na wodę ;)


Nawet jeśli Wilki i sam Fenris są wynikiem laboratoryjnego hodowania, nie zmienia to ich awesomnessu. Po prostu się udali. Zdecydowanie jeden z najfajniejszych legionów SM. Mniej wiedzą od Thousand Sonsów ale podobnie jak swoje pieski instynktownie unikają Chaosu. W ostatecznym rozrachunku mądrzy Thousend Sonsi okazjują się głupsi niż tępe Wilki. Bardzo mi się podobają anty-chaosowe instyktowne odruchy SW, które można zobaczyć chociażby w książce Thousand Sons.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:54, 11 Sty 2017    Temat postu:

Nadzieja.

Cornic mi mówił, że nadzieja w świecie 40k jest postrzegana jako coś złego (jako domena Tzeencha). Potwierdza to Corax w książce Deliverance Lost, gdzie Corvus przeciwstawia NADZIEJĘ (Hope - coś złego), WOLi (Will - coś dobrego). Normalnie Corax powinien zostać honorowym obywatelem miejscowości Stalowa Wola:

‘We have no room for hope,’ said Corax. ‘We plan and we act. Hope is for dreamers and poets. We have our will and our weapons and we shall dictate our own fate.’

Kilka rozdziałów później Corax prawi:

‘I have always taught you that hope is needless. There is only action and consequence. I still adhere to that creed. There is no hope for the Raven Guard. We will do as we see fit and the consequences will follow. We have suffered not one but two grave attacks. The first was cowardly, but open. The second daring, but hidden. Neither ambush on Isstvan nor corruption from within has destroyed us and so we learn and grow stronger. It is not in our nature to bow our heads to defeat. We will not be meek while traitors seek to overthrow the Emperor.’

Podobnie jak Corax mówi później commander Agapito do Nestila:

‘Let’s hope the other one is undamaged,’ said Nestil, cutting to the right under the Thunderhawk’s wing. ‘Hope is a weakness,’ a voice called out from behind them. ‘It is the first step on the road to disappointment. If you were Raven Guard, you would know that.’


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Algirdas
Szef



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:27, 14 Lut 2017    Temat postu:

Ciekawe jest, to że pośród Primarchów był jeden, który był modelarzem. W centrum jego labiryntu, miał pomieszczenie z miniaturkami maszyn oblężniczych, robotów, ludzi, xenosów, był nawet miniaturowy warhound tytan:

Nor was Perturabo’s genius confined to the drawing board, for many of his tables and workbenches were home to hundreds of delicately wrought machines, trinkets and gewgaws of such fine construction that it seemed impossible one so huge had modelled them. A silver lyre in the shape of a horse’s head, gilded eggs, fabulously wrought birdcages that would never again confine a living creature, and miniature war machines competed for space alongside automata of all shapes and description – animal, mechanical, human and alien. A miniature Warhound Titan stood tallest of the automata, and Forrix felt an odd shiver of brooding prescience at the red, black and yellow of its carapace armour. It was a treasure trove of wonders, miraculous creations and the most ancient history of Old Earth preserved in a hermetically sealed environment. None beyond the warriors of the Trident knew of its existence, and that was just the way Perturabo liked it. After so long spent taking the metal to the stone, better to be thought the simple journeyman than reveal the soul of the craftsman within.

+ Perturabo bardzo nie lubił określenia “lojaliści”. Gdy jeden z jego dowódców wspomniał o lojalistach, Primarch walnął pięścią w stół i zapytał jeśli oni są lojalistami, to kim my jesteśmy? Powiedział że nie ma czegoś takiego jak lojaliści i zdrajcy, są tylko zwycięzcy i pokonani:

‘Do not speak of “loyalists”,’ warned Perturabo. ‘If we call them loyalists, what does that make us? They are the enemy. In this fight there is no such thing as a loyalist or a traitor, only victor and vanquished. Remember that.’

Angel Exterminatus, Graham McNeill (2012)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Algirdas dnia Wto 9:28, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BITEWNE.FORA.PL Strona Główna -> OFF TOP - bzdety ! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin