Forum BITEWNE.FORA.PL
Świętokrzyskie Forum Gier
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowe VC
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BITEWNE.FORA.PL Strona Główna -> WFB-Informacje ogólne i nowości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
White Lion
Woźny



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 7:22, 14 Lip 2008    Temat postu: Vampire vs Wood

Mam pytanie Bastorze.

W piątek obserwowałem twoją bitwę VC z WE na 1500.
Na pierwszy rzut oka i kilka przemyśleń wyglądało na to że ta konkretna rozpiska WE nie miała z Tobą żadnych szans.

Razem z kumplem chcemy wejść w battla. Ja VC a on WE. Zasadniczo większość naszych gier będzie prawdopodobnie pomiędzy nami.

Zastanawiam się czy takie połączenie nie będzie powodowało tego że on nie będzie mógł ze mną wygrać ze względu na mechanikę armii WE.

Biorąc pod uwagę raczej słabą antymagię WE oraz brak machin i silnych oddziałów dających dużo punktów do Combat Result - oprócz ethernali to nawet immune to psychology części oddziałów może nie być wystarczające.

jakie jest twoje zdanie w tej kwestii ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrax
Woźny



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedziana góra

PostWysłany: Wto 23:41, 15 Lip 2008    Temat postu:

Hym nie domnie pytanie ale pozwolisz że się wypowiem Yellow_Light_Colorz_PDT_18

Wszystko zależy od rozpiski. (od punktów też) jak nie bedziesz grał na wymaxowanej armii, stawiał na klimat to szanse powinny być równe, no a na mniejsze punkty to już w ogóle. Jednym wampirem się nie naczarujesz Yellow_Light_Colorz_PDT_09

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:07, 16 Lip 2008    Temat postu:

Absolutnie się nie zgadzam z tym stwierdzeniem, że WE podczas mojej ostatniej bitwy były bez szans.
Wręcz przeciwnie - uważam, że do 3 rundy miał przewagę i to dość oczywistą (na pewno zwróciłeś uwagę jakie do 4 rundy były "szachy").

Gdyby nie POWAŻNY błąd jakim było złe ustawienie Wild Riderów w 3 rundzie (z totalnie zablokowaną możliwością szarży) to bitwa byłaby zapewne przesądzona...
I mówię to tym bardziej, że wg. mnie WE popełniły jeszcze 2 KARDYNALNE błędy:
1. Przez całą grę Wardancerzy nie zostali wprowadzeni do walki - wręcz uważali na to, żeby nic z moich regimentów nie miało szansy ich dopaść...
2. Treeman - podobnie - gdyby nie został zaszarżowany przez moją konnicę (którą rozniósł w jednej rundzie) wogóle nie wszedł do walki.

Więc na dobrą sprawę walczyłem z armią na 1000 pkt. - bo WD i Drzewo są warci ponad 500 pkt.
A i tak musiałem się napocić niekiepsko, żeby wygrać...
Teren był totalnie po jego stronie - 3 lasy; z czego 2 na środku stołu!!!
A co do magii - moja rozpiska opiera się na combie "magowie i Black Coach"...
Jego rozpiska to była typowa "Furia Kurnosa" - czyli 100% agresji: Treeman, WidRidersi, Wardancerzy, Driady, Noble w wersji Alter...
Ale moim zdaniem - nie wykorzystał potencjału armii...

Im więcej bitew ligowych zaliczam - tym bardziej dostrzegam "kruchość" i mizerię tej mojej kościanej bandy...
Na szczęście dla mnie - do tej pory mi się jakoś udaje... :)

Ale z ręką na sercu - ta rozpiska WE powinna mnie zmiażdżyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
Woźny



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 15:16, 17 Lip 2008    Temat postu: VC vs WE

hmmm bez wątpienia pomimo że tylko się przyglądałem twojej bitwie to zgadzam się z wypunktowanymi błędami WE.

Patrząc na bitwę z mojego punktu widzenia sytuacja wyglądała nieco inaczej.
Elfy powoli zlbiżały się do ciebie próbując nieudolnie rzucać czary z których wychodzło tylko to co łaskawie wpuszczałeś pozawalając im przesuwać lasy.
Każda tura przed kontaktem waszych wojsk działała silnie na Twoją korzyść: ładowała rydwan i podwajała oddziały w których miałeś czarodziei. Oprócz tego pozwoliło ci to stworzyć cały regiment zombie.
Nawet nie musiałeś rzucać nic bojowego. Cały ostrzał elfów ledwie wystarczył na zniszczenie twoich wojsk które właśnie po to istiały żeby do nich strzelać.
W każdej turze widać było beznadziejność elfich działań i nieuchronną zagładę.
Zgadzam się że atak tancerzami razem z Gonem mógłby zadać ci jakieś straty ale w chwili w której ruszyłeś rydwanem już było na to za późno.
Zresztą nawet jakby coś wpadło w twój mega klocek TG to i tak prawdopodobnie by się odbiło.
Co mogło by zaatakować? Słabi tancerze z 4 siły w szarży? z twoim savem na 3+ i killing blowem? i sztandarem? i blokowaniem boków przez wyłażące wszędzie małe oddzialiki zombie?

Może miałby szanse gdyby od razu rzucił się na jedną z twoich flank choć bardziej prawdopodobne że by się odbił. A Drzewiec? phi. blokujesz toto 20 Zombie za 80 punktów i tyle że będzie ci ginąć 6-7 na turę a wskrzeszać możesz krocie. :)

Choc dopiero zaczynam przygodę z VC więc mogę się mylić :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:47, 18 Lip 2008    Temat postu:

No popatrz... :)))
Ta sama bitwa - a jak różna interpretacja... :)

Ale przechodząc do szczegółów:
- atak wardancerami zawsze jest niebezpieczny - nawet na Grave Guardów...
Po pierwsze WS - WD=5, GG=3. Więc trafiają na 3+
Po drugie siła - WD mają w szarży wystarczającą siłę aby na 4+ ranić GG
Po trzecie ataki - na starcie WD mają 2x więcej ataków niż GG
Po czwarte Killing Blow - WD również nim dysponują. A przy 2-krotnie większej ilości ataków trafianych na 3+ efektywność jest również 2-krotnie większa
Po piątek zbroja - Sv na 3+ GG jest niczym w porównaniu z 4+ wardem WD

Oczywiście jeśli byłaby to długa i wyczerpująca wymiana ciosów to oczywiście GG bezdyskusyjnie raczej ją wygrają...
Ale atak WD spokojnie mógł "przytrzymać" GG i dać czas Drzewu na przygotowanie szarży na bok. A wtedy - posypiesz ich w 1-2 rundy...

A Drzewiec? 5 ataków; trafianych w zombie na 3+ i przebijających się na 2+...
To daje mniej więcej 4 trupy na rundę. Zombie nie mają szansy go zranić...
To w pierwszej rundzie da CR dla Drzewca = 4
Dla Zombie CR to pewnie będzie =(3ranki+przewaga+sztandar) w okolicach 5
Oczywiście przy założeniach że walczymy "front-front".
Ale w drugiej walce już nie jest tak "zgnito-różowo"... Kolejne 4 trupy w zombie i CR wygląda już inaczej:
Drzewiec =4
Zombie (2 ranki+przewaga+sztandar)=4
Czyli mamy remis...
Jeśli zacznie się 2 runda walki to Drzewo znowu załatwi 4 zombiaków...
I w tej rundzie, przy tych założeniach zombie już przegrywają:
Drzewo=4
Zombie (1 rank+przewaga+sztandar) - czyli już 1 w plecy...
Czyli zostaje ich jużtylko 11 szt.
Druga walka tej rundy to już masakra zombiaków - bo Drzewo znowu utłucze 4 sztuki... Zostaje ich już tylko 5.

Więc CR dla Drzewa to (4rany+1przewaga)=5
A zombie mają już tylko sztandar - czyli 1
Czyli po walce zostaje Ci 1 zombie - i to przyz założeniach, że masz sztandar i że Drzewo nigdy nie skasuje 5 zombiaków w rundzie...

Wskrzeszać oczywiście mogę - i to jedyna moja nadzieja... :)
Ale na tym polega dobre gospodarowanie Scrollami i kostkami dispela - żeby "przeciwdziałać" tylko w odpowiednich momentach. Takich które mają jakieś znaczenie dla sytuacji na stole a nie "bo czar jest mocny"...
Jak trafnie zauważyłeś jeśli mocny czar rozwala jednostkę, która kompletnie nie ma dla mnie znaczenia... to ten czar jest dla mnie bez znaczenia. I nie muszę go dispelować...
Ale jeśli slaby czar może nadszarpnąć jednostkę, która ma dla mnie kluczowe znaczenie - to to jest dla mnie "ważny moment" i temu musze przeciwdziałać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SARGO
Beer Master
Beer Master



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 2170
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 15:07, 19 Lip 2008    Temat postu:

Po wygranej walce mozesz przesunąć całą linię na tył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:05, 20 Lip 2008    Temat postu:

Nie Furion - żadna armia w tej grze nie jest słabizną...
Ale oczywiście są takie, które mają więcej opcji niż inne i dlatego mogą płynniej i precyzyjniej dobrać rozpiskę.
I niewątpliwie do takich armii zaliczają się Wampiry. Jak dobrze wiesz - sam uważam, że ilość kombinacji jakie w wampirzej armii można wykręcić jest nieproporcjonalna do innych. Dla porównania 2 armie "nieumarłych" - Khemri i Wampiry. I przy porównaniu pojedyńczych jednostek Khemri jest zdecydowanie lepsze w większości przypadków. Ale jako całość przegrywa z Wampirami w cyglach.

Ale nie zgodze się z tym, że taka rozpiska WE nie jest w stanie wygrać z moją.
I powtarzam jeszcze raz - uważam, że mialem duuużo szczęścia i powinienem tą bitwę przegrać. Uratowały mnie błędy Campy...

Piszesz że wampiry się nie łąmią - zgoda, to duży plus...
Ale jedyną reakcją na "szarża" jest HOLD... Czy to nie jest przypadkiem ułatwienie dla przeciwnika? Jak wiesz w wielu wypadkcach FLEE jest bardzo opłacalne - bo oddział zawsze można zebrać ale powstrzymać zadeklarowanej szarży - nigdy...
Więc przy FLEE można się pięknie podłożyć czającej się innej jednostce.
Wampiry tego nie mogą zrobić - w nich szarża zawsze wejdzie...

Piszesz, że WD nie mają jednocześnie Warda na 4+ i KB. Oczywiście... tylko po co im ward skoro po ich szarży rzadki kiedy cokolwiek odda...
I wyjaśniając - gdyby WD i Drzewo zaszarżowały na GG jednocześnie (zupełnie realne - mają przewagę szybkości nad GG) to nawet złamanie WD niewiele zmieni - Drzewo i tak ma stubborn...

Kolejna sprawa - szarża Wild Riderów na szkielety...
Oczywiście nie złamią szkieletów w 1 szarży. Więc walka trwa nadal...
Ale im również nikt nie odda (trafiają na 3+ i na 2+ przebijają - więć szkielet ma Sv na 6)... a jeszcze są konie...
Ale co się dzieje w 2 rundzie?
Oczywiście WR atakują pierwsi (inicjatywa 5) i wypłacają szkieletorom 15 ataków; 10 z siłą 4! i 5 z siłą 3)...
Więc istnieje spore prawdopodobieństo, że również nikt nie odda...

A teraz popatrz na te wszystkie opisy:
- Wild Raiderzy i szkielety...
- Treeman i zombie...
- Wardancerzy i Grave Guardzi...

I postaw się teraz w sytuacji gracza "wampirzego" - kogo wskrzeszać?
Którą jednostkę ratować? Bo wszystkich się nie da - nie ma cudów...

A na temat naszej bitwy się nie wypowiadam, bo wiesz doskonale że bitwa była sponsorowana przez "kości" i przegrałeś ją z nimi - nie ze mną... :)

Z jednym się muszę jednak zgodzić - zresztą to twierdziłem od początku: postacie Wampirów są nieadekwatne do swoich klas (hero-lord) i zbyt potężne jak na takie ilości punktów...
Co prawda pozostała część armii jest w sporej części mizerna i do du... (na ten temat można się spierać co do poszczególnych jednostek) to bohaterowie są naprawde potężni. Zastanawiam się nawet czasem czy nie ZA potężni...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrax
Woźny



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedziana góra

PostWysłany: Pon 1:28, 21 Lip 2008    Temat postu:

Co by nie pisac/mówić VC teraz bardzo dobre jest. Mniej wykrecone niż nowy DL ale nadal potezne. No i jak Bastor napisał, mnstwo kombinacji i to cieszy Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
Woźny



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 7:56, 21 Lip 2008    Temat postu: kontynuacja

Rozegrałem swoją pierwszą bitwę VC vs WD.
Grałem z Thorem dla którego była to nauka gry więc na spokojnie ćwiczyliśmy różne opcje w walce zastanawiając się nad ich resultem przed ruchem.

Tak czy siak mam kilka przemyśleń nad armią VC oraz ich walką z WE.

Po pierwsze VC mają bardzo dużą ilość Bound Spelli i to nie chodzi mi o bojówki które też mają 2 tylko o ciekawsze.
Po piewrsze wystawiam 2 Corpse Carts. co daje mi 2x bounda Miazma of Deadly Vigour (albo jakoś podobnie)
Po drugie Book of Arkhan. - popychaczka z dodatkowoym efektem jeśli jednostki już walczą.

W połączeniu z wyborem czarów przez nekromantów i ograniczonym wyborem przez Vampiry to każdym czarującym możesz mieć popychaczkę.
A przez to jeżeli ktoś ci nie zblokuje całkowicie magii a nie jest to proste (w naszej bitwie ja miałem 2 czarujących a elfy 2 dispelujących i nie dali rady). to zwykłe szkielety, GG lub cokolwiek innego ma always strike first.
Więc już nie tak łatwo WD zaszarżować i nie wybrać always strike first albo Warda. Tak samo ja WR nie są już tacy mocni.

Dla mnie dużym bólem jest to że większość armii WE to skirmish więc cała moja Fast Cavalry oraz latajki nie mają innego wykorzystania niż pochłanianie strzał lub szarży co jest użyteczne ale.... można by nimi coś innego zrobić ale jak? skoro gdzie się nie ruszyć to i tak mnie widzą...

No i ten przedmiot WE który jednorazowo pozwala na BoudSpell 3 zadać dowolnemu modelowi na stole k3 woundy bez save to powinno być zbannowane. To tak blokuje dispell dice że aż boli :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:09, 21 Lip 2008    Temat postu:

Pełna zgoda - ilość przedmiotów i jednostek które mogą generować boundy jest przytłaczająca...

Ale z drugiej strony - twoja rozpiska wygląda na mocno magiczną. Ale co do popychaczek:

- każdy czarujący może mieć popychaczkę - ale nie na 100%. Tą pewność mają tylko nekromacji - vampiry muszą losować...
- popychaczka wchodzi na 7+ więc wymaga min. 2d6 do skutecznego rzucenia.
A ponieważ nekromaci mają tylko 1 lvl - to wymaga to użycia kości armii.
Więc założenie, że każdy w rundzie rzuca popychaczkę jest mocno "teoretyczne"
- ale nawet jeśli założymy, że "popychasz" - to kości na wskrzeszenie już nie ma...
I tu może pojawić się problem...

Ale - generalnie - zgadzam się, że armia ma dość mocną magię i jeśli ktoś ją sprawnie włada to może to być spory problem dla przeciwnika...
Tyle, że wtedy walka wręcz już nie jest tak wypasiona.

I dlatego od początku powtarzam - jest w tym zachowany balans. Można mieć "rzeźnika" ale magicznie jest cienki jak "barszcz" albo mega-maga ale w HtH dość łatwo urżnąć mu łeb...
Nie to co lord chaosu - "wszystko w jednym"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrax
Woźny



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedziana góra

PostWysłany: Pon 17:02, 21 Lip 2008    Temat postu:

Ale rzeźnik z Mlvl 3 nie jest zły. Całkiem dobry jest powiedział bym Yellow_Light_Colorz_PDT_05


A mam pytanie czy będąc w combacie magiem moge wskrzeszać do tego combatu ( to ze moge ogółem do combatu wskrzeszać wynika z opisu inkantacji)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:16, 22 Lip 2008    Temat postu:

Rzeźnik z 3lvl magii oczywiście nie jest zły... ;)
Ale w tym wypadku wchodzimy już w slot "lord" - a w tej "wadze" znam przynajmniej kilku lepszych zawodników...

A co do inkantacji - oczywiście, że możesz wskrzeszać do swojego kombatu. Musisz tylko zachować wszystkie warunki użycia maga w H-t-H...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrax
Woźny



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedziana góra

PostWysłany: Wto 15:55, 22 Lip 2008    Temat postu:

Pewnie ze znajdzie się jakiś lepszy lotr ale zauważ że taki lord wampirzy nie wychodzi az tak drogo Yellow_Light_Colorz_PDT_18

Tzn jakie warunki?^^' Z tego co wyczytałem w RB to tylko jak ucieka mag to nie może czarować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
Woźny



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 10:17, 04 Sie 2008    Temat postu:

Rozegrałem już pierwszą bitwę nowymi VC i jestem bardziej niż zadowolony.

Grałem przeciw HE.

Wypróbowałem powolne klocki poruszającej się niemrawo piechoty oraz przyciągające strzały wroga grupki wilków.
Starałem się nie przeginać w magii więc wziąłem bohaterów 1x Wight Lord, 1x Necro, 1x Vampire.
Już na początku równe szeregi mojej piechoty spowodowały marsz w tył elfów oraz miarowe salwy bolthrowerów wspomagane bojowymi czarami ze szkoły Niebios (albo Światła).
Cała lekka (wilcza) kawaleria szybko zniknęła ze stołu ale za to na prawym skrzydle gdzie elfy nie miały magii mój oddział Cairn Wrights z Banshee leciał na złamanie karku.
Niestety mimo że Martwa Elfka aż zachrypła od wycia to przez całą grę udało jej się przerazić tylko jednego elfa :)
Za to reszta oddziału kosiarzy rozprawiła się z niedużym oddziałem Mistrzów Miecza, Rydwanem oraz porąbała na kawałki jeden z botlhrowerów.

Reszta mojej piechoty podzieliła się na dwie grupy.
Pierwsza - słabsza - ghoule oraz pełny klocek szkieletów związała walką Gwardię Feniksa utrzymując w każdej rundzie miarę równy Combat Result.

Druga - silniejsza - oddział Grave Guards i klocek Zombie zmierzył się z pełnym klockiem Spearmenów i połamał go w pierwszej rundzie.
Niestety nie zdążył już dobiec do walczącej Gwardii Feniksa ale za to przegonił do lasu maga HE.

Na koniec 6 tury walka z Feniksami nadal trwała i daleka była od rozstrzygnięcia.

Bitwa zakończyła się zdecywodanym zwycięstwem Vampirów.

W kolejnej chyba wypróbuję nietoperze oraz kawalerię. :)

Coraz bardziej mi się podoba ta armia i jej możliwości różnicowania rozpisek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastor
Woźny



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:23, 04 Sie 2008    Temat postu:

No bo armia jest naprawdę fajna... :)

A najfajniejsze jest to, ża można dowolnie kombinować wszystko ze wszystkim - to jest jej prawdziwa siła...
Mnie najbardziej "kręci" możliwość kombinacji różnych mocy i przedmiotów z różnych bloodlinów... Yellow_Light_Colorz_PDT_07


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BITEWNE.FORA.PL Strona Główna -> WFB-Informacje ogólne i nowości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin